Śnienie i tworzenie w snach

Dziewięć lat temu, jadąc do Stanów odwiedzić przyjaciół szukałam sobie używanych książek na amazonie. Połów był udany (np. rewelacyjna Shakti woman Vicki Noble). Między innymi trafiłam na Woman's book of dreams Connie Kaplan. Spodobała mi się okładka i podtytuł - dreaming as a spiritual practice. Kupiłam - trochę w ciemno i...  intuicja mnie nie zawiodła!
Motto mnie zachwyciło: Kiedyś wierzyłam, że żyję swoim życiem na jawie, a w czasie snu moja psychika pokazuje mi obrazy pozwalające lepiej je zrozumieć. Jeśli rozłożę te obrazy lub sny na elementy pierwsze (symbole) i przeanalizuję je, uzyskam głębsze zrozumienie mojego osobistego procesu i historii.
Teraz wiem, że pracą mojego życia jest patrzenie na śnienie z odwrotnego kierunku. Śnienie ofiarowuje nam obrazy i wibracje z Sieci Śnienia – opcje gotowe, żeby przybrać formę.
Śnienie przynosi nam przyszłość.

Znacie kogoś, kto tak pisze o snach?
Ja nie.   Książka Connie zachwyciła mnie. Jej podejście do snów i rozumienie procesu śnienia nazywało moje intuicje i było odpowiedzią na głęboką potrzebę zrozumienia snów i śnienia. Czym jest śnienie? Czy tylko psychologicznym odwzorowaniem rzeczywistości jawy? Jak w takim razie możliwe, że śnię o tym, czego nie wiem i w żadnym razie nie mogłam się dowiedzieć? Jak to możliwe, że śnię ukryte uczucia i historie innych ludzi?

W swojej książce Connie opisuje swoje spotkania z nauczycielami z rdzennych kultury i z tymi ze snów. Dzieli się swoim rozumieniem czym jest sen. Opisuje trzynaście rodzajów snów, rolę ciała i macicy w procesie śnienia. Wpływ, jaki na nasze śnienie mają kosmiczne rytmy planet i Księżyca. Daje wskazówki, jak rozwijać się jako śniąca i jak badać własne rytmy śnienia, własne przypływy i odpływy śnienia. Wreszcie Connie zaprasza śniące, by usiadły w kręgu. Opisuje formę spotkania – ceremonii podczas której możemy dzielić się snami. Ponieważ chciałam doświadczyć mocy tej ceremonii, zapisałam się na kurs prowadzenia Kręgów Snów i – po jego ukończeniu – zaczęłam prowadzić krąg snów w Polsce. Przez pięć lat, co dwa tygodnie, spotykałam się z ludźmi na jeden wieczór, by słuchać i opowiadać sny. To dało mi mały wgląd w naturę śnienia i pozwoliło zweryfikować to, co pisze w swojej książce Connie. W ten sposób Krąg Snów stał się moim ukochanym rodzajem pracy, ale też przestrzenią odkryć i duchowego rozwoju.

Dziś, po 9 latach, chcemy w końcu wydać książkę Connie po polsku. Aissa Zakrzewska, tłumaczka, Beata Frankowska, redaktorka i opowiadaczka i Natalia Miłuńska, śniąca, która pisze te słowa.  Jeśli chcesz włączyć się w nasz projekt, dzielić się snami, poznać i zrozumieć ich język, kupić książkę w przedsprzedaży, zapraszamy cię na bloga www.kragsnow.blogspot.com






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Noc mocy Księżycowej, czyli kiedy przychodzą ważne sny

jak pamiętać sny?

Kto poruszył Matkę Krowę